Od jutra rusza nowość od Play – „Ochrona Wyświetlacza w Play”. Za 5zł miesięcznie można ubezpieczyć smartfon, tablet lub laptop kupiony w Play. Urządzenie zostaje naprawione do kwoty 600zł w ciągu 7 dni. Kosztuje to 59zł lub 99zł, w zależności od ceny urządzenia bez promocji. Z takiej naprawy można skorzystać raz na 12 miesięcy.

Ubezpieczenie warto mieć, jednak czytając wszystkie wyłączenia warto się zastanowić, czy komuś w ogóle uda się na taką wymianę wyświetlacza ‚załapać’. Za 5zł miesięcznie Play z pewnością ściągnie mnóstwo pieniędzy od naiwnych klientów. Choć w zasadzie nie jest to żadna nowość z tym ubezpieczeniem. Konkurencyjna sieć już od dawna oferuje taką opcję i to jeszcze 2zł taniej. Podsumowując – ciąg dalszy robienia klientów w balona.

Kolejna sprawa – warto doczytać warunki regulaminu. Jak się okazuje, wyświetlacz ma być uszkodzony w wyniku NW, czyli zdarzenia niemożliwego do przewidzenia, wywołanego przyczyną ZEWNĘTRZNĄ. W sytuacji więc, gdy telefon nam wypadnie, dziecko uszkodzi ekran, albo wyświetlacz zepsuje się na przykład w tracie siadania, to ubezpieczenie nas nie obejmuje. Tak więc podejrzewać można, że większość klientów na darmo będzie pozbywało się 5 złotych z kieszeni. Ciekawe jest też to, że Play wybrał ubezpieczeniową firmę krzak z Irlandii, która nie ma siedziby w Polsce.

Zapowiada się ciekawie. Naprawdę warto uważnie przeczytać regulamin, choć możliwe, że i tam będą jakieś niestworzone rzeczy, tak samo jak w przypadku xtra numeru.